Bólu podczas zabiegu boi się aż 60% dorosłych Polaków, nie wspominając już o młodszych pacjentach. To z kolei jest przyczyną pogarszającego się stanu naszych jam ustnych. W jaki sposób zachęcić do wizyty w gabinecie stomatologicznym? Minimalizując stres.
Wystrój wnętrza ma kolosalne znaczenie
Stres przed wizytą u dentysty jest naturalnym odruchem, ale źródła lęku nie są już tak oczywiste. Większość osób, które boją się bólu przyznają, że wynika to z przykrych doświadczeń z dzieciństwa lub uczucia bezsilności podczas zabiegu. Wiele z nich rezygnuje więc, mówiąc sobie, że jakoś to będzie… a tym samym pogłębiając swój problem. Strach przed stomatologiem można jednak zminimalizować i to za sprawą kilku architektonicznych trików, które na pierwszy rzut oka zdają się nie mieć wpływu na samopoczucie pacjenta.
Mowa o wystroju gabinetu stomatologicznego. Jego aranżacja może zupełnie zmienić nastawienie pacjenta do czekającego go zabiegu. Siła tkwi w takim sposobie ustawienia i dopasowania elementów wyposażenia wnętrza (sprzętu oraz mebli medycznych), który łagodzi stres, uspokaja i pozwala się rozluźnić. Wystarczy poznać kilka trików, aby sprawić, że pacjent nie tylko podda się zabiegowi, ale także chętnie do gabinetu powróci.
Wpływ wystroju na samopoczucie pacjenta
Nowoczesne gabinety stomatologiczne to gabinety zaprojektowane w sposób bezstresowy. Najważniejsze jest pierwsze wrażenie – warto zadbać więc, aby już w poczekalni pacjent poczuł się swobodnie. Kanapa lub wygodny fotel, dzbanek z orzeźwiającą wodą, obecność roślin oraz świeżej prasy ukoją nerwy.
Po wejściu do gabinetu pacjent nie może poczuć się zagubiony. W tym momencie warto zaufać sile zmysłów. Zamiast białych, chłodnych frontów lepiej postawić na kolorowe meble medyczne. A im żywsze, tym reakcja pacjenta pozytywniejsza. Nie od dziś wiadomo, że barwy mają wpływ na to, co czujemy. Czerwień oraz pomarańcz dodają energii, błękit i zieleń działają kojąco, a róż i fiolet wprawiają w dobry nastrój. Dla tych jednak, którzy wolą nieco bardziej stonowane aranżacje, polecamy dekory ścienne. Dzięki nim białe lub szare meble nie będą wyglądały przytłaczająco, dodając wnętrzu nieco więcej koloru.
Istotna okaże się również obecność innych, pozornie nieistotnych elementów: wygodnego, profilowanego fotela skierowanego w stronę okna, kojącej muzyki w tle, a także oświetlenia – nie tego zimnego z jarzeniówek, ale ciepłego uzyskanego dzięki odpowiednio dobranym żarówkom. Ostatni niezbędny element wystroju gabinetu stomatologicznego? Uśmiech, o którego zbawiennym działaniu nie trzeba przekonywać.