Jesienna aura skłania ku temu, aby znacznie częściej spędzać czas pod miękkim kocem, popijając przy tym gorącą herbatę. Wystarczy zresztą sama obecność przyjemnych w dotyku tkanin i uroczych dodatków, aby wprawić się w dobre samopoczucie. Najlepiej wiedzą to Skandynawowie lubujący się w hygge – wywodzącym się z duńskiego słowa koncepcie na intymną, przytulną do życia przestrzeń. Czy wiesz, że wystarczy kilka zmian, aby uzyskać taki efekt?
Skandynawska lekkość
Styl życia mieszkańców północnych krańców Europy niezmiennie fascynuje nieskomplikowanym podejściem do przestrzeni – uwielbieniem do naturalnych materiałów i wyborem dodatków wprawiających z pozytywny nastrój. Nie bez przyczyny jest to obecnie najchętniej wybierany sposób aranżacji wnętrz – jak się okazuje, nie tylko salonów i sypialni, ale także kuchni, w której również może zagościć intymna atmosfera.
Skandynawski minimalizm pozwala na nabranie dystansu do przestrzeni, a zarazem skupienie na własnych potrzebach. Tej filozofii odpowiada po części duńskie hygge – koncept, który wprowadza do wnętrza nieco więcej przytulności i prostoty rozwiązań w aranżacji.
Naturalnie i praktycznie
Zanim zabierzesz się za wybór dodatków zastanów się nad ustawieniem kuchni. Dla lepszego efektu lepiej zdecydować się na plan w kształcie litery „L” bądź „U”. Doskonale sprawdzi się również wyspa. W ten sposób przestrzeń stanie się funkcjonalna i otwarta dla domowników. Zachęci do wspólnego spędzania czasu na przyrządzaniu oraz jedzeniu posiłków w rodzinnej atmosferze.
Następnie skup się na doborze kolorów. Aby uzyskać przyjemny i ciepły efekt postaw na kolory ziemi – brązy, biele, szarości, odcienie beżu oraz zieleni. Wnętrze stanie się dzięki temu jaśniejsze. Nie zapomnij o tym, aby właściwie dopasować meble kuchenne. Do stylu skandynawskiego najlepiej pasują jasne drewniane fronty o naturalnym usłojeniu, a także kamienne blaty. Sprawią, że przestrzeń będzie emanowała sympatycznym ciepłem.
Miękkie dodatki
Dopełnieniem dobrze zaaranżowanej całości staną się przyjemne w dotyku dodatki. Tutaj panuje pełna dowolność. Mogą to być puszyste dywany lub zwierzęce skóry leżące niedbale na podłodze, koce bądź narzuty przerzucone przez oparcia krzeseł, miękkie poduszki na siedziskach, drewniane skrzynki ustawione między szafkami, ozdobne kamienie w szklanej misie, bujnie kwitnące rośliny… a zatem wszystko, co kojarzy się z ciepłem i naturalnością. Proponowane rozwiązania bez wątpienia nadadzą Twojej kuchni przytulnego charakteru ze skandynawską nutą.